niedziela, 17 lutego 2013

1. I am...

MUZYKA

My name is...




                Nazywam się Magdalena. Magda. Byle nie Madzia, Lena, Lenka czy jakieś inne zdrobnienia. Są zbyt dziecinne. Jestem  17 – letnią uczennicą liceum sportowego. Kocham siatkówkę, deskorolki i muzykę. Mam tatuaż po wewnętrznej stronie prawego ramienia. Mieszkam w Warszawie. Znaczy się mieszkałam, bo od nowego roku szkolnego zmieniam szkołę i miasto. Dlaczego? Narobiłam sobie zbyt wielu wrogów w stolicy. Siedzę właśnie w samochodzie razem z ojcem i matką, dla której zawsze byłam tym gorszym dzieckiem. Nie wiedziałam, czy dobrze robiłam wyprowadzając się z Warszawy. Z jednej strony poznam nowych ludzi, zacznę wszystko od nowa, z czystym kontem. Ale jak to w życiu bywa medal ma też swoją drugą stronę. W Warszawie zostawiam rodziców, przyjaciół. Chociaż nie. Tych ostatnich nie zostawiam… Bo nie mam.
Nigdy nie byłam dzieckiem idealnym. Bardzo wcześnie zaczęłam się buntować. Opuszczałam szkołę, piłam, paliłam, brałam. Właśnie przez narkotyki straciłam wielu przyjaciół. Właściwie brać, pić i palić zaczęłam jakiś rok temu. Byłam załamana, zraniona. Prochy, trawka i alkohol były takim „pocieszaczem”. Robiłam to, bo czułam się dzięki temu lepiej. W czerwcu trafiłam na odwyk. Wystarczyły mi trzy miesiące, bym znów była czysta. Pomógł mi w tym mój Tata, Brat i jego Przyjaciele. Są to jedne z niewielu osób, które się ode mnie nie odwróciły. Dopiero Oni uświadomili mi, jak wiele tracę z życia. Gdyby nie Oni, prawdopodobnie leżałabym teraz zaćpana w jakimś rowie. Jednak dzięki Nim wyjeżdżam. Dzięki Nim zaczynam nowy rozdział…


____________________________________________________________________
Witam Was na moim nowym blogu. Jak już zapowiedziałam na pierwszym blogu, rozdziały będą się pojawiać tu rzadko. Raz na tydzień, może na dwa tygodnie. Jednak mimo to, mam nadzieję, że będziecie tu zaglądać.

Pozdrawiam, no_princess :*

PS. Zmieniłam piosenkę, ponieważ tamta nie pasowała tu zbytnio :) Mam nadzieję, że lubicie.

17 komentarzy:

  1. Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada! :D czekam z niecierpliwością na kolejny c:

    pozdrawiam! :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Bedzie swietnie ! Wierze w Ciebie :)
    Buziaki,
    princess ( Ty wiesz o co chodzi :* ) ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki... :* Oczywiście, że wiem, o co chodzi :D Jak mogłabym nie wiedzieć?

      Pozdrawiam i całuję :** :D

      Usuń
  4. Wow. Zapowiada się świetnie. :)
    Pozdrawiam. Idala. :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Początek bardzo interesujący :) nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki... :) Mała korekta. To jest pierwszy rozdział :P

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. To bedzie świetny blog :).
    Czekam na kolejne rozdzialy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Następny prawdopodobnie pod koniec tygodnia, bo muszę go dopracować :D

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Moja mina wygląda mniej więcej tak O.o Kurczę, świetne to jest. Póki co bardzo się różni od tych wszystkich bogów. Mam nadzieję, że jeszcze nas zaskoczysz. Mi nie przeszkadza, zawsze będę czekała z niecierpliwością na nowy rozdział...nawet więcej jak dwa tygodnie, jeśli będzie trzeba ;) blueberrysmile :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak sądzisz :) Mam nadzieję, że nie zawiodę Cię w następnych rozdziałach.

      Pozdrawiam :*

      Usuń
  9. Świetnie się zaczyna. Magdalena nie miała łatwego życia, ale liczę, że w nowym mieście wszystko się ułoży.
    http://urojona-milosc.blogspot.com/ Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Z pewnością zajrzę.

      Pozdrawiam :D

      Usuń
  10. czekam, czekam, czekam, bo zapowiada się inaczej niż wszystkie :)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie
    volleyball-always-in-my-head.blogspot.com
    In my head :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :) Z pewnością zajrzę do Ciebie :)

      Pozdrawiam :*

      Usuń